Politechnika Slaska
Transport
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Politechnika Slaska Strona Główna
->
Informacje
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Uczelnia
----------------
O forum
Uczelnia
Terminy
Wyniki
Inne
----------------
Informacje
Hyde Park
Humor
Linkownia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Czw 12:19, 27 Wrz 2018
Temat postu: 556
Fenoglio usmiechnal sie lobuzersko, zupelnie jak Pippo czy Rico.
-W porzadku, kontynuujmy
sauna wuklaniczna
Ta historia z platnerzem to oczywiscie klamstwo. Meggie wciaz miala wrazenie, ze stary pisarz swietnie sie bawi. Zachowywal sie tak, jakby sie droczyl z kotkiem. Czy naprawde tak malo wiedzial o wlasnym tworze?
-Ojciec Capricorna byl zwyklym kowalem podkuwajacym konie - ciagnal Fenoglio, nic sobie nie robiac z chlodnej wscieklosci malujacej sie w oczach tamtego. - Kazal swojemu synowi brac w rece gorace wegle, a czasem tlukl go tak mocno, jakby walil w rozpalone zelazo na kowadle. Za okazanie litosci chlopiec otrzymywal baty, podobnie jak za lzy i za kazde "nie potrafie". "Liczy sie tylko sila! - powtarzal ojciec. - Silniejszy ustala reguly gry, dlatego staraj sie byc silniejszy". Matka Capricorna rowniez uwazala to za jedyna, niepodwazalna prawde. Codziennie opowiadala synowi, ze kiedys bedzie najsilniejszy ze wszystkich. Nie byla ksiezniczka, byla sluzaca, miala chropawe dlonie i chropawe kolana, i chodzila za swoim synem jak cien, nawet wtedy, gdy on zaczal sie wstydzic rodzicow i wymyslil sobie nowa matke i nowego ojca. Podziwiala go za jego okrucienstwo, 318
uwielbiala patrzec, jak wokolo sieje postrach. I kochala jego serce czarne jak atrament. Tak, twoje serce jest kamieniem, Ca-pricornie, czarnym kamieniem, rownie wspolczujacym jak kawalek wegla, a ty jestes z tego bardzo, bardzo dumny.
Capricorn znow bawil sie mankietami, krecil spinka, wpatrujac sie w nia z takim namyslem, jakby cala jego uwage zaprzatal ten maly czerwony kawalek metalu, a nie slowa Fenoglia. Kiedy stary pisarz umilkl, Capricorn starannie obciagnal rekawy marynarki i usunal strzepiaca sie nitke. Zdawalo sie, ze tak samo usunal zlosc, nienawisc, strach - z jego bladego spojrzenia nie dalo sie niczego
manicure hybrydowy ursynów
-To rzeczywiscie niezwykla historia, stary czlowieku - rzekl cicho. - Podoba mi sie. Jestes swietnym klamca i dlatego zatrzymam cie tutaj. Na razie. Dopoki nie znudza mi sie twoje opowiesci.
-Zatrzymasz mnie? - Fenoglio wyprostowal sie dumnie. - Nie zamierzam tu zostac! Co... Ale Capricorn zamknal mu usta reka.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin